Japońska marka przez kilka ostatnich lat ścigała się w biało-czerwonych barwach z niewielką ilością czarnego koloru, jednak zrezygnowała z tych barw i zdecydowała się na pełną, matową czerń, którą zaprezentowała w Tokio.
„Do tej pory używaliśmy czerwieni i bieli, ponieważ takie są kolory japońskiej flagi” – wyjaśnił Akio Toyoda, prezes Toyoty. „Jednak to, co zauważyłem, gdy nie byłem tam osobiście i nie oglądałem tego w telewizji, to to, że jest dużo czerwono-białych samochodów”.
„Czasami trudno jest rozpoznać, który samochód jest który. Aby ułatwić zrozumienie, zmieniliśmy kolorystykę. Używaliśmy tych barw również w fazie rozwoju, zwłaszcza w WRC, i wiele osób stwierdziło, że »wyglądają na szybkie«”.
Nyck de Vries dołącza do zespołu Toyota Gazoo Racing w FIA WEC
Prezes Toyota Gazoo Racing, Tomoya Takahashi, dodał: „Oprócz tego, że ułatwiamy identyfikację naszych samochodów, uważamy również, iż czarna kolorystyka wskazuje, że jest to prototyp i stale ewoluuje”.
„Nowe czarne malowanie będzie symbolem naszego pragnienia ciągłego tworzenia coraz lepszych samochodów”.
Zmianę barw podsumował krótko również Kamui Kobayashi, który w sezonie 2024 będzie pełnił dwie role w zespole Toyota Gazoo Racing – kierowcy prototypu z numerem siedem, który rywalizuje w Długodystansowych Mistrzostwach Świata raz szefa zespołu.
„Moje pierwsze wrażenie po zobaczeniu nowego koloru było takie, że wygląda naprawdę szybko, co cieszy nas jako kierowców” – powiedział Kamui Kobayashi.