McLaren już na starcie znalazł się w lepszej pozycji strategicznej niż czerwone byki, ponieważ w przeciwieństwie do aktualnych mistrzów świata miał na przodzie aż dwa bolidy. Max Verstappen był natomiast osamotniony przez słabe kwalifikacje w wykonaniu Pereza, który startował z szesnastej pozycji.

Zarówno Lando Norris, jak i Oscar Piastri wystartowali dobrze, utrzymując swoje dwie pierwsze pozycje na dojeździe do pierwszego zakrętu, lecz lepszy okazał się Oscar Piastri, który wyszedł na prowadzenie. Po zewnętrznej jego części przeciskać próbował się Max Verstappen, który nie zmieścił się w granicach toru, wyprzedzając Norrisa poza jego limitami. Sprawa trafiła do sędziów, przez co Max zmuszony był oddać pozycje Brytyjczykowi, żeby uniknąć grożącej mu za zdarzenie pięciosekundowej kary. Norris, który znalazł się po przepuszczeniu na drugiej pozycji, szybko zbudował sobie kilkusekundową przewagę nad kierowcą Red Bulla, który cały czas miał na swoich plecach naciskającego Lewisa Hamiltona.

Brytyjczyk ze stajni Mercedesa zdecydował się na strategiczne podcięcie i szybszy zjazd po nowe ogumienie, przez co po pierwszej serii pit stopów znalazł się przed Holendrem. Verstappen szybko jednak nadrabiał z uwagi na swoje świeższe ogumienie. Nie wystarczyło mu jednak tempa na manewr wyprzedzania, przez co utknął za siedmiokrotnym mistrzem świata na kilka okrążeń. Hamilton tym razem wraz z Leclerkiem po raz kolejny zastosowali podcięcie, przez co po drugim i ostatnim zjeździe po ogumienie Holender ponownie znalazł się za kierowcą Mercedesa i Ferrari. Niezrozumiała była za to strategia McLarena, który ściągnął, jadącego na drugiej pozycji Norrisa jako pierwszego, przypadkowo „podcinając” Piastriego, który stracił prowadzenie, wyjeżdżając z alei serwisowej za swoim zespołowym kolegą.

Verstappen wyprzedził Leclerca w swojej pogoni za trzecim stopniem podium, jednak ponownie napotkał problem w postaci wyprzedzenia Hamiltona. Holender wielokrotnie przeklinał przez radio i wyzywał swój zespół za słabą strategię oraz niesatysfakcjonujące ustawienie bolidu, popełniając przy tym kilka błędów. Największy nadszedł jednak podczas brawurowego ataku na Lewisa Hamiltona, podczas którego zablokował opony i odbił się od koła bolidu Mercedesa, podskakując i wylatując poza tor. Okazję wykorzystał Leclerc, który odebrał Holendrowi czwartą pozycję. Po kolejnych radiowych kłótniach Verstappen został uciszony przez swojego inżyniera wyścigowego, który nazwał jego zachowanie dziecinnym.

Niemniej ciekawe rozmowy toczyły się na pit wallu McLarena. Lando Norris proszony na wszelkie sposoby o oddanie pozycji Piastriemu, pomimo zbudowanej przewagi wreszcie zgodził się na polecenia zespołowe, przepuszczając Australijczyka po jego pierwsze w karierze zwycięstwo.

„[To] bardzo, bardzo wyjątkowe” – powiedział Piastri.

„To naprawdę dzień, o którym marzyłem jako dziecko – stojąc na najwyższym stopniu podium F1. Oczywiście na koniec było to trochę skomplikowanie, ale na starcie ustawiłem się we właściwej pozycji i dziękuję zespołowi za niesamowity wysiłek i niesamowity samochód” – dodał Australijczyk.

„Ściganie się dla McLarena daje mnóstwo frajdy, więc nie mogę im wystarczająco podziękować za umożliwienie mi bycia w F1, a możliwość wspólnego wygrywania przez osiemnaście miesięcy to niesamowite uczucie”.

Za duetem McLarena na mecie pojawili się Lewis Hamilton, który walczenie bronił przed Holendrem swojej pozycji przez wiele okrążeń oraz Charles Leclerc, który wykorzystał błąd Verstappena, by przesunąć się w stawce.

Piąta pozycja po wielu turbulencjach i kłopotach ostatecznie znalazła się w rękach Maxa Verstappena, niedługo po nim natomiast na mecie pojawił się Carlos Sainz. Z dużą stratą za nimi wyścig ukończyli Sergio Perez i George Russell. Punktowaną dziesiątkę zamknęli Yuki Tsunoda oraz Lance Stroll, który zignorował polecenia zespołowe i nie oddał Alonso należnej mu pozycji.

Na dwunastej lokacie znalazł się Daniel Ricciardo. Na trzynastej i czternastej natomiast uplasowali się Nico Hulkenberg oraz Alex Albon. Stawkę zamknęli kolejno Kevin Magnussen, Valtteri Bottas, Logan Sargeant, Esteban Ocon oraz Zhou Guanyu. Zmagań nie ukończył Pierre Gasly.

Wyniki Grand Prix Węgier:

POZ KIEROWCA ZESPÓŁ CZAS STRATA KM/H OKR
1 Oscar Piastri McLaren 1:38:01.989   187.669 70
2 Lando Norris McLaren 1:38:04.130 2.141 187.601 70
3 Lewis Hamilton Mercedes 1:38:16.869 14.880 187.196 70
4 Charles Leclerc Ferrari 1:38:21.675 19.686 187.043 70
5 Max Verstappen Red Bull Racing 1:38:23.338 21.349 186.990 70
6 Carlos Sainz Ferrari 1:38:25.062 23.073 186.936 70
7 Sergio Perez Red Bull Racing 1:38:41.781 39.792 186.408 70
8 George Russell Mercedes 1:38:44.357 42.368 186.327 70
9 Yuki Tsunoda RB 1:39:19.248 77.259 185.236 70
10 Lance Stroll Aston Martin 1:39:19.965 77.976 185.214 70
11 Fernando Alonso Aston Martin 1:39:24.449 82.460 185.075 70
12 Daniel Ricciardo RB 1:38:19.913 +1 okr 184.426 69
13 Nico Hulkenberg Haas 1:38:35.173 +1 okr 183.950 69
14 Alexander Albon Williams 1:38:38.758 +1 okr 183.839 69
15 Kevin Magnussen Haas 1:38:47.291 +1 okr 183.574 69
16 Valtteri Bottas Sauber 1:38:47.398 +1 okr 183.571 69
17 Logan Sargeant Williams 1:38:54.580 +1 okr 183.349 69
18 Esteban Ocon Alpine 1:39:02.918 +1 okr 183.091 69
19 Zhou Guanyu Sauber 1:39:05.587 +1 okr 183.009 69
  Pierre Gasly Alpine 47:39.255 +47 okr 181.977 33