Sesje treningowe na torze Melbourne Grand Prix Circuit w Albert Park nie dawały jasnego poglądu na to, który zespół odrobił pracę domową podczas zimowej przerwy, lecz jasne było, że najgroźniejszym zespołem może być McLaren, który sezon 2024 zakończył na pierwszym miejscu w klasyfikacji konstruktorów.

Już pierwsza sesja kwalifikacyjna pokazała, że kierowcy brytyjskiej stajni z Woking będą liczyć się w walce o czołowe lokaty, co bardzo szybko udowodnił Lando Norris, wykręcając najlepszy czas w Q1. Tego samego Brytyjczyk dokonał w Q2, natomiast w finałowej sesji udowodnił, że jego zamiarem w Australii jest najwyższy stopień podium.

Lando Norris podczas swojej ostatniej próby pokonał okrążenie toru w Albert Park w 1:15.096, wyprzedzając swojego zespołowego kolegę o zaledwie 0.084 sekundy, co dało mu pierwsze pole startowe do Grand Prix Australii.

Na trzeciej lokacie uplasował się finalnie Max Verstappen, który podczas każdej sesji kwalifikacyjnej pokazywał bardzo dobre tempo, lecz do finalizacji własnych założeń brakowało przysłowiowej „kropki nad i” w trzecim sektorze. Holender najszybsze kółko pokonał w 1:15.481, co umożliwiło utrzymanie za sobą, również szybkiego, George'a Russella (1:15.546).

Dużym zaskoczeniem okazał się Yuki Tsunoda, który bez problemów awansował do finałowej sesji, a w ostatniej próbie (1:15.670) okazał się piątym zawodnikiem czasówki, pokonując na ostatniej prostej takie nazwiska, jak Charles Leclerc, czy Lewis Hamilton.

Kierowcy Ferrari, choć początkowo plasowali się w czołówce zmagań o najwyższe lokaty startowe, ostatecznie musieli uznać wyższość swoich rywali i zakończyli kwalifikacje dopiero na siódmej i ósmej pozycji. Charles Leclerc wyznaczył dopiero siódmy czas (1:15.755), natomiast Lewis Hamilton był dopiero ósmy (1:15.973).

Piątą linię startową uzupełnili ostatecznie Pierre Gasly z zespołu Alpine (1:15.980) oraz Carlos Sainz, reprezentujący ekipę Williams, który nie zdołał zejść poniżej 1:16, choć ta sztuka udała podczas Q2. Hiszpan swoje najszybsze kółko przejechał w czasie 1:16.062, co dało 0.966 sekundy straty do najszybszego Lando Norrisa.

Carlos Sainz - Atlassian Williams Racing / © Williams F1
Carlos Sainz - Atlassian Williams Racing / © Williams F1

Tuż za czołową dziesiątką pierwsze kwalifikacje w sezonie zakończył Isack Hadjar z zespołu Racing Bulls, który najszybsze pomiarowe okrążenie pokonał w 1:16.175 i stracił niecałą jedną dziesiątą sekundy do swojego rodaka, Pierre'a Gasly'ego, który zakończył Q2 jako dziesiąty.

Dwunaste miejsce przypadło Fernando Alonso, który na ostatnim szybkim okrążeniu próbował zawalczyć o awans, jednak ostatecznie ta sztuka kierowcy Astona Martina się nie udała. Hiszpan stracił ponad sekundę do prowadzącego Lando Norrisa, a wszystko za sprawą uszkodzeń podłogi, do których doszło podczas pierwsze kółka w Q2.

Trzynasty ostatecznie był Lance Stroll z czasem 1:16.483, utrzymując za sobą Jacka Doohana (1:16.863) oraz Gabriela Bortoleto (1:17.520), który na ostatnim kółku popełnił błąd w jednym z zakrętów, co mocno wpłynęło na wynik oraz ostateczną lokatę w drugiej części kwalifikacji.

Andrea Kimi Antonelli - Mercedes-AMG Petronas Formula One Team / © Mercedes-AMG Petronas Formula One Team
Andrea Kimi Antonelli - Mercedes-AMG Petronas Formula One Team / © Mercedes-AMG Petronas Formula One Team

Na szesnastej pozycji niespodziewanie znalazł się Andrea Kimi Antonelli, który był na najlepszej drodze do awansu, jednak niewielkie błędy na szybkim okrążeniu spowodowały, że młody Włoch odpadł już w Q1, osiągając 1:16.525.

Tuż za kierowcą Mercedesa uplasował się Nico Hulkenberg. Niemiecki zawodnik był również bliski awansu do drugiej sesji kwalifikacyjnej, jednak jego czas w postaci 1:16.579, a przede wszystkim błąd w jednym zakręcie, w którym zahaczył o żwirową pułapkę, spowodował, że znalazł się dopiero na siedemnastym miejscu.

Dużą niespodzianką było również odpadnięcie już w Q1 Liama Lawsona z zespołu Oracle Red Bull Racing. Nowozelandczyk nie był w stanie poskładać dobrego okrążenia, a błędy na każdym przejeździe powodowały dużą stratę do czołówki. Ostatecznie Lawson uplasował się na osiemnastym miejscu z czasem 1:17.094, wyprzedzając jedynie kierowców Haasa – Estebana Ocona (1:17.147) oraz Olivera Bearmana, który już na samym początku sesji zgłosił problemy techniczne i nie zdołał przejechać pomiarowego kółka.

Wyniki kwalifikacji do Grand Prix Australii:

POZ KIEROWCA ZESPÓŁ Q1 Q2 Q3 STRATA KM/H OKR
1 Lando Norris McLaren 1:15.912 1:15.415 1:15.096   253.020 20
2 Oscar Piastri McLaren 1:16.062 1:15.468 1:15.180 0.084 252.737 18
3 Max Verstappen Red Bull Racing 1:16.018 1:15.565 1:15.481 0.385 251.729 17
4 George Russell Mercedes 1:15.971 1:15.798 1:15.546 0.450 251.512 21
5 Yuki Tsunoda Racing Bulls 1:16.225 1:16.009 1:15.670 0.574 251.100 18
6 Alexander Albon Williams 1:16.245 1:16.017 1:15.737 0.641 250.878 21
7 Charles Leclerc Ferrari 1:16.029 1:15.827 1:15.755 0.659 250.819 20
8 Lewis Hamilton Ferrari 1:16.213 1:15.919 1:15.973 0.877 250.099 23
9 Pierre Gasly Alpine 1:16.328 1:16.112 1:15.980 0.884 250.076 21
10 Carlos Sainz Williams 1:16.360 1:15.931 1:16.062 0.966 249.806 21
11 Isack Hadjar Racing Bulls 1:16.354 1:16.175     249.436 12
12 Fernando Alonso Aston Martin 1:16.288 1:16.453     248.529 13
13 Lance Stroll Aston Martin 1:16.369 1:16.483     248.431 15
14 Jack Doohan Alpine 1:16.315 1:16.863     247.203 15
15 Gabriel Bortoleto Sauber 1:16.516 1:17.520     245.108 13
16 Andrea Kimi Antonelli Mercedes 1:16.525       248.295 9
17 Nico Hulkenberg Sauber 1:16.579       248.120 9
18 Liam Lawson Red Bull Racing 1:17.094       246.462 7
19 Esteban Ocon Haas 1:17.147       246.293 9
20 Oliver Bearman Haas         1
Liam Lawson - Oracle Red Bull Racing / © Getty Images / Red Bull Content Pool
Liam Lawson - Oracle Red Bull Racing / © Getty Images / Red Bull Content Pool