Niedzielna sesja kwalifikacyjna, po odwołaniu sobotnich jazd z powodu złych warunków atmosferycznych, okazała się bardzo wymagająca dla wszystkich zawodników i nie każdy z nich mógł cieszyć się ukończeniem walki o najwyższe pola startowe.

Jednym z bezbłędnych kierowców okazał się Lando Norris, który po raz kolejny potwierdził, że potrafi walczyć w każdych warunkach. Brytyjczyk wyznaczył tempo w ostatniej próbie i osiągnął czas na poziomie 1:23.405, wyprzedzając o 0.173 sekundy drugiego w zestawieniu George Russella.

Z bardzo dobrej strony pokazali się również kierowcy ekipy Visa Cash App RB – Yuki Tsunoda wskoczył na trzecią lokatę z wynikiem 1:24.111, natomiast Liam Lawson zakończył poranną niedzielną sesję z piątym rezultatem (1:24.484).

Japończyka i Nowozelandczyka przedzielił finalnie Esteban Ocon, któremu warunki na torze wyraźnie odpowiadały, co pokazywał w poszczególnych mokrych sektorach pętli Interlagos. Kierowca Alpine stracił do najszybszego Norrisa ponad sekundę, jednak to wystarczyło, aby znaleźć się na czwartym miejscu.

Szczęścia tymczasem nie miał Charles Leclerc, który nie poskładał dobrego okrążenia i zakończył walkę o pole position dopiero na szóstym miejscu. Monakijczyk wyprzedził Alexandra Albona (1:24.657), który rozbił się na prostej startowej oraz Oscara Piastriego (1:24.686), który nie zdołał poprawić się w ostatniej próbie.

Piąta linia przypadła ostatecznie kierowcom Astona Martina, którzy przedwcześnie zakończyli swoje jazdy – Fernando Alonso rozbił się w Q3, lecz zdołał osiągnąć pomiarowe okrążenie (1:28.998), natomiast Lance Stroll awansował do finałowej sesji, lecz nie mógł wyjechać na tor, po rozbiciu auta w Q2.

Tuż za pierwszą dziesiątką rywalizację w czasówce zakończył Valtteri Bottas, który był bardzo blisko pokonania dziesiątego w Q2 Tsunody, jednak przegrał z Japończykiem o niecałą setną sekundy.

Sensacyjnie na dwunastej i trzynastej lokacie drugą sesję zakończyli Max Verstappen oraz Sergio Perez, którzy nie zdołali poprawić swoich wyników z powodu rozbicia się Lance'a Strolla w pierwszym sektorze. Holender zakończył jazdy z czasem 1:27.771, natomiast Meksykanin z 1:28.158.

Czternasty rezultat należał do Carlosa Sainza, który przygodę z kwalifikacjami również zakończył w barierach. Hiszpan (1:29.406) wyprzedził jedynie Pierre'a Gasly'ego, który do najszybszego Norrisa stracił 4.770 sekundy.

Jako pierwszy z Q1 pożegnał się niespodziewanie Lewis Hamilton, który na swoim ostatnim pomiarowym okrążeniu popełnił niewielki błąd i wyjechał poza tor, co na mokrej nawierzchni okazało się katastrofalne w skutkach. Brytyjczyk ostatecznie zakończył kwalifikacje na szesnastej lokacie z wynikiem 1:31.150, wyprzedzając Olivera Bearmana.

Osiemnasta lokata przypadła ostatecznie Franco Colapinto (1:31.370), który wywołał na torze czerwoną flagę, uszkadzając swoje auto. Argentyńczyk nie zdołał powrócić już do jazdy, lecz utrzymał się przed Nico Hulkenbergiem (1:31.623) oraz Zhou Guanyu (1:32.263).

Wyniki kwalifikacji do Grand Prix Sao Paulo: