„Ogłoszenie przedłużenia Grand Prix Węgier o dodatkowe pięć lat to wspaniała wiadomość, ponieważ wracamy na kolejny pełen akcji weekend na Hungaroring” – powiedział Stefano Domenicali, szef Formuły 1.
„To wyjątkowy tor obok niesamowitego Budapesztu, na który wszyscy kierowcy oraz nasi fani czekają. Obserwowanie zaangażowania promotora na Węgrzech w rozwój obiektów i dalsze zwiększenie wrażeń dla fanów to kolejny ważny krok i coś, co chcemy widzieć we wszystkich naszych wydarzeniach, aby nadal ulepszać i czynić nasze wyścigi jeszcze lepszymi”.
Wiele legend tego sportu wygrywało na pętli Hungaroring od 1986 roku, w tym Michael Schumacher i Ayrton Senna, którzy na najwyższym stopniu podium stawali odpowiednio cztery i trzy razy.
Z obecnej stawki kierowców aż pięciu triumfowało na Hungaroringu z niekwestionowanym liderem Lewisem Hamiltonem, który aż ośmiokrotnie mijał linię mety jako pierwszy. Jedno zwycięstwo ma na swoim koncie powracający do F1 Daniel Ricciardo (2014), podczas gdy Esteban Ocon wygrał po raz pierwszy w swojej karierze w 2021 roku. Maz Verstappen, po triumfie w sezonie 2022, będzie chciał powtórzyć ten wynik i w tegorocznej kampanii ma na to ogromne szanse.
„Jesteśmy dumni i zaszczyceni, że zgodziliśmy się na przedłużenie umowy. Biorąc pod uwagę zdumiewający wzrost globalnej popularności F1, w której o miejsce w kalendarzu rywalizuje teraz więcej torów niż kiedykolwiek wcześniej, dzisiejsze podpisanie umowy jest dla nas niezwykle znaczącym osiągnięciem” – przyznał Zsolt Gyulay, dyrektor generalny i prezes toru Hungaroring.
„Zgodnie z oczekiwaniami modernizacja naszej słynnej pętli – w tym renowacja głównego budynku padoku, głównej trybuny i stref dla widzów – ma zostać zakończona do 2026 roku. Będzie to wielka satysfakcja gościć zespoły i fanów, którzy zawsze będą dla nas priorytetem, na światowej klasy obiekcie, który będzie odzwierciedlał wysokie standardy, jakich można oczekiwać podczas weekendu wyścigowego F1”.
„Moi koledzy i ja rozpoczęliśmy pracę nad tym znacznym projektem rozwojowym osiem lat temu, a dzisiejsze ogłoszenie jest ukoronowaniem naszych wspólnych wysiłków. Dlatego chciałbym podziękować wszystkim zaangażowanym w doprowadzenie nas dzisiaj do tego punktu i nie mogę się doczekać wielu kolejnych lat wyścigów F1 na Hungaroringu”.
To bardzo dobra wiadomość także dla fanów z całej Polski, którzy każdego roku zjeżdżają się pod Budapeszt, aby śledzić poczynania kierowców Formuły 1.