Pomimo, jak się wydawało, osiągniętego kompromisu w sprawie struktury i reguł budowy nowych silników, które przygotowywane są na 2026 rok, prace wciąż trwają. Niektóre stajnie wyrażają publicznie swoje uwagi i niepokoje dotyczące rozbieżności ich wizji od tej proponowanej przez Formułę 1. Szef stajni Czerwonych Byków – Christian Horner, wzywa do zmiany ustalonego w sierpniu 2022 roku podziału mocy jednostki napędowej 50/50 między silnik spalinowy i część hybrydową.
„Będą spotkania, które odbędą się w nadchodzących tygodniach, aby upewnić się, że ewolucja projektu idzie we właściwym kierunku” – uspokaja szef Formuły 1. „W ciągu najbliższych kilku tygodni jest dużo pracy”.
„Chcę być pewny, że będziemy mieli odpowiedni pakiet – biorąc oczywiście pod uwagę decyzje, które zostały podjęte w odniesieniu do jednostki napędowej i samego samochodu”.
„Jak zawsze w życiu, musisz upewnić się, że istnieje właściwa równowaga i wspólnie mieć najlepszą wizję najlepszego programu dla F1 i jestem przekonany, że to osiągniemy”.
Domenicali zaznacza, że rozwój zrównoważonych paliw był kluczowym czynnikiem, który definiował, w którą stronę pójdzie przyszły rozwój Formuły 1.
„Jeśli spojrzymy na decyzje odnośnie zrównoważonego paliwa, to zrozumiemy, że silnik spalinowy ma wartość, jeśli realizujemy projekt z odpowiednim, zrównoważonym paliwem”.
„Wierzymy, że Formuła 1 może przyspieszyć możliwość posiadania zrównoważonego paliwa po rozsądnej cenie. Będzie to wielka pomoc dla mobilności, w tym pojazdów użytkowych, lotnictwa i tej, która obejmuje samochody poruszające się po świecie – których jest około półtora miliarda”.
„Z biegiem lat masa samochodów wzrosła” – powiedział, wskazując, że w dużej mierze było to spowodowane ulepszonymi funkcjami bezpieczeństwa. „Jednak nastąpił również rozwój nowych technologii i późniejsze przyjęcie akumulatorów, aspekt, który doprowadził do wpływu na masę”.
„Chcemy konkurencyjnego silnika o dużej mocy, a także ze świetnym dźwiękiem” – podsumował Włoch.