Alonso już dwukrotnie był mistrzem świata Formuły 1. Było to jednak dość dawno, ponieważ w 2005 i 2006 roku. Trzy razy był też wicemistrzem. Ostatni raz ta sztuka udała mu się jednak dziesięć lat temu. Obecnie wraca do formy i plasuje się na czwartej lokacie w klasyfikacji kierowców, a do końca sezonu bliżej, niż dalej.
Dlaczego Alonso opuścił zespół Alpine?
Decyzja, aby w sezonie 2022 opuścić zespół Alpine i przejść do Astona Martina, była dość zaskakująca dla kibiców. Jej powody Hiszpan zdradził w jednym z wywiadów. Otóż przede wszystkim przeszkadzał mu brak profesjonalizmu jego składu. Jak mówi, po trwających kilka miesięcy negocjacjach, nie dostał nawet do podpisania umowy.
Kolejnym powodem była decyzja Sebastiana Vettela o przejściu na emeryturę. Zadecydowały też osobiste ambicje Alonso. Stwierdził, że lepiej je spełni w ekipie z Silverstone.
Sezon wzlotów i upadków
W obecnej kampanii Alonso spisuje się raz lepiej, raz gorzej. Nie wygrał wprawdzie żadnego wyścigu, ale aż siedmiokrotnie stawał na podium. Najlepiej szło mu w pierwszej połowie sezonu. Potem zajmował niższe lokaty, ale zdobył wystarczającą liczbę punktów, aby zajmować w klasyfikacji generalnej czwarte miejsce.
Jak większość z nas wie, istnieje możliwość obstawiania Formuły 1 w takich serwisach, jak ComeOn Zakłady. W takim przypadku emocje są podwójne, bo nie tylko kibicujemy temu, aby nasz faworyt wygrał, ale mamy możliwość wygrania pieniędzy. Chociaż możemy je oczywiście też przegrać, dlatego należy grać tylko za tyle, ile możemy stracić.
Czy Alonso zostanie w Astonie Martinie?
Jak już się przekonaliśmy Fernando Alonso lubi zaskakiwać swoich kibiców nieoczekiwanymi zmianami zespołów. Czy tak będzie i tym razem? Nie milkną spekulacje, że Fernando Alonso po tym sezonie ma zamiar pożegnać się z Astonem Martinem. Prawda jest jednak taka, że odpowiedź na to pytanie zna tylko on sam. W jednym z wywiadów uchylił jednak nieco rąbka tajemnicy i stwierdził, że jest bardzo zadowolony jako kierowca, jeżdżąc w brytyjskiej stajni.
Na pewno wpływ na jego decyzje będzie miało to, którą lokatę zajmie na koniec sezonu. Wiadomo, że nie zmienia się zwykle zespołu, w którym osiąga się sukcesy. A za taki na pewno należałoby uznać zajęcie miejsca na podium w klasyfikacji generalnej.
Nie tylko Formuła 1
Warto dodać, że Formuła 1 nie jest jedyną dyscypliną, w której startuje Fernando Alonso. Odnosi sukcesy również w innych. W 2018 i w 2019 roku wygrywał słynny 24-godzinny wyścig Le Mans. Polega on na tym, że kierowcy rywalizują przez całą dobę. Wygrywa ten, który w tym czasie przejedzie największą liczbę okrążeń. Wyścig ten obrósł już legendą. Powstają na jego temat filmy.
Startował też w słynnym Rajdzie Dakar. W udzielonym wywiadzie narzekał jednak na niewygody i stwierdził, że bardzo cieszy go, że jako kierowca Formuły 1 może liczyć na więcej luksusu. Ma na swoim koncie również udział w takich wyścigach jak 24-godzinny wyścig w Daytona, Długodystansowych Mistrzostwach Świata, czy IMSA SportsCar Championship. Trzeba zatem przyznać, że to naprawdę uniwersalny kierowca, który bardzo lubi nowe wyzwania. Nie ulega jednak wątpliwości, że najbliższa jego sercu jest Formuła 1.