47-letni japoński absolwent inżynierii rozpoczął karierę w sportach motorowych w British American Racing, a następnie przez długi czas pracował w Renault. Komatsu będzie teraz nadzorował wszystkie elementy związane z rywalizacją jako szef zespołu, dzięki ponad 20-letniemu doświadczeniu w Formule 1, zarówno w inżynierii, jak i zarządzaniu.
Komatsu przejmie także odpowiedzialność za ogólną strategię zespołu, a ostatecznie za jego prawidłowe wyniki. Jego zadaniem będzie maksymalizacja potencjału składu poprzez wzmacnianie pozycji pracowników oraz proces strukturalny i wydajność.
„Chciałbym zacząć od podziękowania Guenterowi Steinerowi za całą jego ciężką pracę w ciągu ostatniej dekady i życzyć mu wszystkiego najlepszego na przyszłość” – powiedział Gene Haas, właściciel zespołu MoneyGram Haas F1.
„Idąc dalej jako organizacja, było jasne, że musimy poprawić nasze wyniki na torze. Mianując Ayao Komatsu na szefa zespołu, zasadniczo stawiamy inżynierię w centrum naszego zarządzania”.
„Odnieśliśmy pewne sukcesy, ale musimy konsekwentnie dostarczać wyniki, które pomogą nam osiągnąć szersze cele jako organizacji” – kontynuował Haas. „Musimy efektywnie wykorzystywać posiadane zasoby, ale doskonalenie naszych możliwości projektowych i inżynieryjnych jest kluczem do naszego sukcesu jako zespołu”.
„Nie mogę się doczekać współpracy z Ayao i zasadniczo upewnienia się, że zmaksymalizujemy nasz potencjał – to naprawdę odzwierciedla moje pragnienie właściwej rywalizacji w Formule 1”.
Komatsu jest związany z zespołem Haas od jego powstania. Japończyk początkowo pełnił rolę głównego inżyniera wyścigowego, a następnie awansował na stanowisko dyrektora do spraw inżynierii.
„Jestem oczywiście bardzo podekscytowany możliwością bycia szefem zespołu MoneyGram Haas F1” – stwierdził Ayao Komatsu. „Jestem w zespole od jego debiutu na torze w 2016 roku i oczywiście z pasją inwestuję w jego sukcesy w Formule 1”.
„Nie mogę doczekać się wewnętrznego kierowania naszym programem i różnymi operacjami konkurencyjnymi, aby mieć pewność, że możemy zbudować strukturę, która będzie zapewniała lepsze osiągi na torze”.
„Jesteśmy firmą opartą na wynikach” – podkreślił. „Oczywiście nie byliśmy ostatnia wystarczająco konkurencyjni, co było źródłem frustracji dla nas wszystkich”.
„Mamy niesamowite wsparcie ze strony Gene'a i naszych różnych partnerów. Chcemy odzwierciedlić ich entuzjazm, oferując ulepszony produkt na torze. Mamy wspaniały zespół ludzi w Kannapolis, Banbury oraz Maranello i wiem, że razem możemy osiągać wyniki, do jakich jesteśmy zdolni” – podsumował nowy szef Hasa.
Amerykański zespół jest także w trakcie poszukiwania dyrektora operacyjnego z siedzibą w Europie, który mógłby zarządzać sprawami poza konkurencyjnymi.
W sezonie 2024 Haas ponownie skorzysta z usług bardzo doświadczonej pary kierowców – Kevina Magnussena i Nico Hulkenberga.