Aston Martin zawarł bardzo ważną dla siebie umowę z Arctos Partners. Częścią współpracy będzie między innymi dostarczanie przez Arctos wiedzy dotyczącej przemysłu sportowego i zapewni dostęp do szerokiej sieci wpływowych powiązań i kontaktów, potrzebnych brytyjskiej stajni, by dalej zwiększać swój potencjał. Inwestycja amerykańskiej firmy w AMR Holdings GP Limited – właściciela stajni Formuły 1 ma zostać sfinalizowana do końca roku.
Arctos Partners posiada spore doświadczenie w branży sportowej, która jest głównym celem ich inwestycji. W swoim portfolio posiadają między innymi udziały w drużynie koszykarskiej z NBA – Golden State Warriors i drużynie hokeja na lodzie z NHL – Tampa Bay Lightning. Nie jest wiadome czy Arctos nabył udziały od jednego lub wielu udziałowców Astona Martina, jednak według serwisu Financial Times wartość brytyjskiej firmy szacowana jest na około miliard dolarów.
„Jestem zachwycony możliwością powitania Arctos Partners jako nowego partnera i mniejszościowego udziałowca w zespole Formuły 1 Aston Martin” – skomentował prezes firmy, Lawrence Stroll.
„Jako inwestorzy w kilku wiodących franczyzach sportowych Arctos wnosi głęboką wiedzę branżową i jestem podekscytowany, że Aston Martin dołączy do tak prestiżowego portfolio. Zespół odniósł w tym sezonie ogromny sukces, zdobywając osiem miejsc na podium, ale nasze wspólne ambicje są większe”.
„Arctos dostrzega potencjał i wartość tego projektu, ponieważ nadal budujemy światowej klasy zespół Formuły 1. Podzielają wizję naszej ultraluksusowej marki i są niezwykle pasjonatami tego sportu i jego perspektyw” – dodał.
„Inwestujemy w infrastrukturę, ludzi oraz procesy i jest to doskonały czas, aby dogłębnie wzmocnić naszą wiedzę operacyjną i strategiczne doświadczenie Arctos. Wspólnie będziemy nadal napędzać ten zespół do przodu i budować jeszcze lepszą i pełną sukcesów przyszłość”.
Oświadczenie jednego ze współzałożycieli Arctos – Doca O’Connora zdaje się także zaprzeczać pojawiającym się ostatnio plotkom o planach sprzedaży przez Strolla firmy. O’Connor zaznacza, że liczy na długotrwałą współpracę z Kanadyjczykiem.
„Nie możemy się doczekać współpracy z Aston Martinem i postrzegamy tę szansę jako początek długoterminowego partnerstwa z Lawrence'em i całą organizacją” – powiedział O’Connor.
„Ta inwestycja jest zgodna ze strategią naszej firmy, która koncentruje się na wspieraniu wiodących marek sportowych w Ameryce Północnej i Europie”.