Po szokującym odejściu Adriana Neweya ze stajni, w której przepracował prawie dwie dekady, zdobywając z nią liczne tytuły mistrzowskie, rozpoczął się wyścig o to, kto pozyska legendarnego inżyniera dla siebie. Początkowe plotki mówiły o potencjalnym przejściu do Ferrari – ruch, który Newey rozważał już kilka lat temu, lecz został przekonany przez Christiana Hornera do pozostania w zespole z Milton Keynes.

Wszystko wskazuje na to, że Aston Martin przekonał brytyjskiego inżyniera do swojej oferty. Wieloletnie, ambitne plany Lawrence’a Strolla, który zakontraktował do końca 2026 roku Fernando Alonso, rozbudował znacznie fabrykę i tunel aerodynamiczny, zabezpieczył kontrakt na jednostki napędowe Hondy od 2026 roku oraz złożył zespół inżynierów, składający się między innymi z byłego dyrektora technicznego Ferrari – Enrico Cardile, okazały się, w połączeniu z wysoką pensją, czynnikami, które skłoniły Neweya do dołączenia do stajni.

Brytyjczyk poprowadzi zatem zespół doświadczonych i cenionych inżynierów składający się oprócz Cradile także z Dana Fallowsa, który dołączył do stajni w 2022 roku, a wcześniej pracował pod okiem Neweya oraz Andy’ego Cowella – byłego inżyniera silnikowego Mercedesa.

Adrian Newey, według doniesień dziennikarzy blisko sprawy, miał podpisać pięcioletnią umowę z możliwymi rocznymi zarobkami aż do 30 milionów funtów, wliczając w to bonusy i dodatki.

Według dziennikarzy BBC konferencja prasowa, na której odbędzie się oficjalne ogłoszenie kontraktu, będzie miała miejsce na początku przyszłego tygodnia.