McLaren zrobił pierwszy ważny krok do wywalczenia mistrzowskiego tytuł wśród konstruktorów, a wszystko za sprawą dobrej postawy obu kierowców, którzy znaleźli się w pierwszym rzędzie do ostatniej w tym roku rywalizacji.

Bardzo dobrym tempem w kwalifikacjach popisał się Lando Norris, choć sesja Q1 oraz Q2 nie wskazywały, aby Brytyjczyk mógł sięgnąć po pole position. Zapowiedzią dobrego wyniku w sobotniej czasówce był jednak najbardziej konkurencyjny, drugi trening w piątek, który padł łupem Norrisa.

Kierowca McLarena sesję Q1 rozpoczął dopiero od dziesiątej lokaty, natomiast Q2 zakończył na piątym miejscu. Dobrą dyspozycję brytyjskiej stajni Norris zaprezentował w finałowym przejeździe, który zakończył na pierwszej lokacie z przewagą 0.209 sekundy nad swoim zespołowym kolegą, Oscarem Piastrim.

Na trzeciej pozycji kwalifikacje zakończył natomiast Carlos Sainz z zespołu Ferrari, który swoje najszybsze okrążenie pokonał w 1:22.824, co pozwoliło utrzymać za sobą, świetnie spisującego się Nico Hulkenberga. Niemiec do Grand Prix Abu Zabi ruszy jednak dopiero z siódmej lokaty za karę cofnięcia o trzy pola na starcie za wyprzedzanie na wyjeździe z alei serwisowej.

Dopiero na piątym miejscu znalazł się Max Verstappen, który wyraźnie nie miał tempa, aby powalczyć o coś więcej. Holender najlepsze osobiste kółko pokonał w 1:22.945, co pozwoliło wyprzedzić Pierre'a Gasly'ego (1:22.984), George Russella (1:23.132) oraz ósmego w zestawieniu Fernando Alonso (1:23.196).

Z dobrej strony pokazał się Valtteri Bottas, który Q1 zakończył z drugim rezultatem. Fin do Q3 zakwalifikował się z dziewiątym czasem i na tej samej pozycji zakończył ostatnie tegoroczne kwalifikacje, okrążając tor Yas Marina w 1:23.204. To pozwoliło, choć nieznacznie, wyprzedzić dziesiątego Sergio Pereza, który do kierowcy Saubera stracił jedynie 0.060 sekundy.

Dużym zaskoczeniem zakończyła się druga sesja kwalifikacyjna, w której z walką o jak najwyższe pole startowe, odpadł Charles Leclerc. Monakijczyk był na dobrej drodze do awansu, lecz przekroczenie limitów toru spowodowało, że jego dobry wynik został skreślony, a on sam znalazł się dopiero na czternastym miejscu, wyprzedzając jedynie Kevina Magnussena (1:23.877).

Leclerc ostatni wyścig sezonu rozpocznie i tak dopiero z dziewiętnastego pola, a wszystko z powodu kary za nadprogramowe wykorzystanie jednego z elementów jednostki napędowej. Tuż przed Monakijczykiem kwalifikacje na Q2 zakończyli Yuki Tsunoda (1:23.419), Liam Lawson (1:23.472) oraz Lance Stroll (1:23.784).

Na Q1 swoją przygodę z czasówką zakończył tymczasem Lewis Hamilton, który nie zdołał poskładać dobrego okrążenia, a ostatnie zakręty musiał pokonać z plastikowym pachołkiem, który ugrzązł pod bolidem Mercedesa z numerem #44. Brytyjczyk znalazł się dopiero na osiemnastym miejscu tuż za Alexandrem Albonem (1:23.821) i Zhou Guanyu (1:23.880), a przed Franco Colapinto (1:23.912) oraz Jackiem Doohanem (1:24.105) z Alpine.

Wyniki kwalifikacji do Grand Prix Abu Zabi: