SC63, który zadebiutuje w przyszłorocznej kampanii Długodystansowych Mistrzostw Świata na torze Lusail w Katarze, był testowany przez kierowców fabrycznych, Andreę Calderelliego i Romaian Grosjeana, dla którego był to pierwszy raz za kierownicą prototypu Lamborghini LMDh.
Testy niezawodności i procedury były głównymi celami przeprowadzonych testów na torze o długości 4,2 kilometra, położonym na andaluzyjskiej pustyni w południowo-zachodniej Hiszpanii. Technicy ze Squadra Corse i Iron Lynx skoncentrowali się na długich przejazdach.
Przez wszystkie trzy dni używano jedynego podwozia, osiągając docelowy przebieg wynoszący prawie 2000 kilometrów. Próba dała technikom możliwość symulacji Full Course Yellow oraz powiązanych procedur i strategii ponownego uruchamiania, które często charakteryzują wyścigi wytrzymałościowe w ramach przygotowań do następnego sezonu.
Test był także debiutem Romaina Grosjeana za kierownicą SC63. Szwajcar, który w tym roku brał udział w wybranych wyścigach długodystansowych w ramach WeatherTech IMSA wraz z Iron Lynx, rozpoczął swój program pierwszego popołudnia, na zmianę z Calderellim. Następnie para równo podzieliła jazdy przez pozostałą część testu.
„To były bardzo intensywne trzy dni, ale jestem bardzo szczęśliwy, że po raz pierwszy mogłem pracować z zespołem i samochodem na torze” – powiedział Romain Grosjean.
„Samochód spisywał się bardzo dobrze już na pierwszych okrążeniach i nie mogę się doczekać, aż w kolejnych testach przejadę nim jeszcze więcej kilometrów”.
„Czułem się naprawdę dobrze i jestem szczęśliwy, że jestem w Almerii z całym zespołem i odkrywam wszystkich ludzi oraz prace, które odbywają się za kulisami. Jestem więc bardzo podekscytowany możliwością bycia tutaj, samochód spisał się naprawdę dobrze od samego początku, ale oczywiście przed nami jeszcze długa podróż. Jednak praca wykonana przed moim przyjazdem była bardzo dobra i nie mogę się doczekać, aby dowiedzieć się więcej o samochodzie”.
Program testów Lamborghini SC63 LMDh będzie kontynuowany w Europie w przyszłym tygodniu. Następnie zespół testowy przeniesie się do Stanów Zjednoczonych, aby kontynuować proces homologacji przez IMSA (Międzynarodowe Stowarzyszenie Sportów Motorowych) oraz serię testów na torach w Ameryce Północnej.