Za kierownicą bolidu zasiądzie były wicemistrz świata w Formule 1, David Coulthard, a na motocyklu pojedzie pomysłodawca tej imprezy, trzykrotny zdobywca Drużynowego Pucharu Świata, żużlowiec Maciej Janowski. Jak poradzi sobie bolid na nawierzchni żużlowej?
W „Red Bull Speed Ways” fani motorsportu zobaczą także spektakularne pojedynki z udziałem m.in. Adama Małysza, który zadebiutuje w aucie WRC oraz Kuby Przygońskiego w samochodzie driftowym. Co więcej, w powietrzu zobaczymy też pilota akrobacyjnego i wyścigowego, Łukasza Czepielę. Podczas wydarzenia będzie można spotkać się również z Kacprem Sztuką, kierowcą Formuły 3. Bilety na „Red Bull Speed Ways” dostępne są na stronie www.redbull.pl/speedways.
„To będzie święto motorsportu. Niesamowite maszyny, utytułowani sportowcy i ciekawe pojedynki w jednym miejscu” – mówi pomysłodawca „Red Bull Speed Ways”, żużlowiec klubu WTS Sparty Wrocław, Maciej Janowski.
Trzykrotny zdobywca Drużynowego Pucharu Świata po raz pierwszy w historii połączy królową motorsportu, Formułę 1, ze sportem niezwykle popularnym w Polsce, czyli żużlem. Aby to zrobić, zaprosił na swój domowy stadion we Wrocławiu najlepszą w ostatnich sezonach ekipę F1, Oracle Red Bull Racing. Na torze żużlowym Maciej Janowski zmierzy się z kierowcą, który wywalczył dla ekipy z Milton Keynes pierwsze podium w historii jej występów w Formule 1, a więc Davidem Coulthardem.
„Będziemy startować w tym samym czasie po przeciwległych stronach toru. Ja na motocyklu, David w bolidzie. Do pokonania będzie kilka okrążeń. Wygra ten, kto będzie szybszy” – mówi o głównych zasadach wyzwania „Magic”.
Inżynierowie Oracle Red Bull Racing będą pracować nad bolidem, aby maszyna była jak najbardziej skuteczna na nawierzchni żużlowej. Dla zespołu i Davida Coultharda to będzie zupełna nowość, ale na pewno będzie ciekawie – przekonują mechanicy teamu z Milton Keynes. Kluczowe ma być odpowiednie zawieszenie i opony.
Podczas „Red Bull Speed Ways” Maciej Janowski będzie chciał zademonstrować nie tylko indywidualne umiejętności, ale przede wszystkim charakterystykę sportu żużlowego i możliwości samego motocykla także po to, aby przybliżyć speedway tym, którzy go jeszcze nie znają. Wydarzy się to dzięki innowacyjnym pojedynkom z innymi sportowcami. „Magic” stanie w szranki m.in. z czterokrotnym zdobywcą kryształowej kuli w skokach narciarskich, który następnie z sukcesami startował w rajdach samochodowych – Adamem Małyszem. „Orzeł z Wisły” nie tylko po raz pierwszy w karierze zasiądzie za kierownicą samochodu WRC, ale też zrobi to w spektakularnym stylu. W konkurencji na lepsze przyspieszenie obaj zawodnicy sprawdzą, kto będzie szybszy na dystansie 70 metrów – motocykl żużlowy czy rajdówka w topowej specyfikacji, oczywiście specjalnie przystosowana do jazdy po nawierzchni żużlowej.
Z Maciejem Janowskim zmierzy się również Kuba Przygoński. Obaj będą starali się udowodnić, kto jeździ na swojej maszynie z większą precyzją. Czy będzie to wielokrotny mistrz Polski w drifcie za kierownicą swojego „Diabła”, który przywykł do jazdy bokiem? Czy raczej żużlowy mistrz Polski, który podczas minutowych biegów nie ma sekundy wytchnienia i nie może pozwolić sobie nawet na minimalny błąd?
Cechą charakterystyczną żużla jest także bardzo krótki czas reakcji na starcie i brak hamulców. Te elementy także zostaną pokazane w innowacyjny sposób. Na czas reakcji zmierzą się młodzi żużlowcy PGE Ekstraligi, którzy biorą udział w programie Red Bull Juniorskie Asy – Mateusz Cierniak, Bartłomiej Kowalski, Oskar Paluch i Jakub Krawczyk. Kibice zobaczą również w powietrzu pilota akrobacyjnego i wyścigowego Łukasza Czepielę – mistrza świata serii wyścigowej Red Bull Air Race. Co dokładnie pokaże człowiek, który jako pierwszy na świecie wylądował samolotem na szczycie wieżowca? To na razie tajemnica i niespodzianka dla kibiców, którzy przyjdą na wydarzenie. Podczas „Red Bull Speed Ways” będzie można spotkać się także z Kacprem Sztuką, naszym młodym kierowcą Formuły 3, który jest jedynym Polakiem w juniorskim teamie Red Bulla.
„Chcę pokazać mój ukochany żużel szerokiemu gronu fanów motorsportu. F1 to jest absolutny top. W cyklu rządzi teraz Red Bull Racing. A my ściągamy ich bolid na tor żużlowy! Liczę na fajną rywalizację i dobrą zabawę, ale miło byłoby, gdyby wieści o żużlu poszły szerzej w świat. F1 jest świetnym magnesem, który może sprawić, że ktoś na drugiej półkuli przynajmniej zerknie na dyscyplinę, którą Polacy tak bardzo kochają” – mówi „Magic”.
„Emocje będą ogromne nie tylko podczas głównego wydarzenia, ale także kilka godzin wcześniej na błoniach stadionu. Spotkania ze sportowcami, możliwość zobaczenia paddocku i wszystkich maszyn z bliska to tylko część atrakcji” – podkreśla Maciej Janowski, w którego sercu Stadion Olimpijski zajmuje wyjątkowe miejsce. To tu zdobywał ze Spartą Wrocław tytuły żużlowych Drużynowych Mistrzów Polski, a także wygrał turniej Grand Prix w 2020 roku.
„Red Bull Speed Ways” odbędzie się w czwartek 30 maja 2024 roku na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu. Bilety na wydarzenie oraz szczegółowe informacje znajdują się na stronie redbull.pl/speedways.
Źródło: Red Bull Polska